Moim sąsiadom z ogrodu ucieka dynia (a może cukinia?). Zewsząd atakują mnie przepisy na kwiaty cukiniowe ( o tu i tu na przykład) i w końcu się poddałam. Na szybko (bo padało) wycinając kwiaty niechcący wycięłam 2 żeńskie, ale trudno, też były pyszne.
Mój farsz składał się z ugotowanego "na kleisto" ryżu i 2 rodzai sera pleśniowego pokrojonego w drobne kawałeczki. Trzeba delikatnie rozchylić płatki (mnie wszystkie się porozrywały, więc nie należy się bardzo przejmować), wyciąć pręciki (gorzkie) i umieścić trochę farszu w środku, a następnie złożyć i lekko skręcić płatki. Następnie zanurzyć kwiat w cieście naleśnikowym (proporcja~ 1 jajko, 1 szklanka mąki, 1 szklanka mleka/wody) i umieścić na patelni z gorącym olejem.
1 komentarz:
Ładne, ładne, bardzo ładne! :)
Prześlij komentarz