czwartek, 12 sierpnia 2010

bo te ciastka są z piasku usypane

takie miałam wrażenie przynajmniej miałam wrażenie wgryzając się w rozsypujące się pod zębami ciasto. Całkiem śmieszne uczucie. Całkiem śmieszne, słone tarteletki mojego pomysłu

piaskowe ciasteczka

60g miękkiego masła
125g mąki
2 łyżki zimnej wody

2 ugotowane ziemniaki
100g fety
zioła prowansalskie
ostra papryka
ew. 2-3 łyżki podgotowanej kapusty
ew. drobno pokrojony, podsmażony boczek

z pierwszych 3 składników zagnieść ciasto (mnie wystarczyło na 6 tarteletek), pozostałe rozgnieść widelcem i wymieszać. wylepić foremki ciastem, napełnić "farszem" i wstawić do piekarnika na 15 minut w temp 200*C

Ciasta wyszły sypkie i dość suche po upieczeniu (stąd wrażenie "piaskowości"), ale moja feta była light (co za poroniony pomysł?) więc podejrzewam, że taka o normalnej zawartości tłuszczu ładnie by się rozpłynęła. Bardzo ładnie wychodziły z foremek i ogólnie jestem z nich zadowolona, choć M. głuchy na argumenty, że ja tez chciałam spróbować powtarza, że powinny być bardziej, barrrdzio barrdzo ostre.

1 komentarz:

asieja pisze...

jakie urocze zdjęcie..