i słońca jakoś tak brak...
należy je sobie zrobić!
Morele, migdały i biała czekolada w sucharku - słońce w pigułce, łatwe do przechowania
Biscotti
Składniki:
3,5 szklanki mąki,
1,5 szklanki cukru
5 jajek,
1 żółtko,
1,5 szklanki migdałów,
1,5 szklanki suszonych moreli
1/2 tabliczki białej czekolady
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
2 łyżki skórki pomarańczowej,
1/2 łyżeczki cynamonu,
szczypta soli,
1 jajko roztrzepane z dwoma łyżkami zimnej wody
Migdały uprażyć na suchej patelni, odstawić do ostygnięcia. Za pomocą trzepaczki wymieszać ze sobą jajka i cukier. W osobnej misce wymieszać ze sobą mąkę, proszek do pieczenia, skórkę pomarańczową, sól. Połączyć z masą jajeczną. Dodać migdały, morele, czekoladę i zmieszać wszystkie składniki. Podzielić ciasto na dwie części. Z każdej części uformować wałek o długości 40cm. Ułożyć je na blasze natłuszczonej bądź wyłożonej papierem do pieczenia i lekko spłaszczyć dłonią. Powierzchnię powstałych bochenków posmarować roztrzepanym jajkiem. Piec ciasto przez 25 minut w temperaturze 180*C. Odstawić do wystygnięcia na 15 minut. Zmniejszyć temperaturę piekarnika do 160* C. Pokroić jeszcze ciepłe ciasto na plasterki o grubości ok. 1,5cm. Ułożyć plasterki ciasta na suchej blasze. Piec przez 20 minut do momentu, aż ich krawędzie lekko zbrązowieją.
należy też wchodząc do supermarketu ściśle trzymać się listy zakupów
i wymyślić coś prócz życzeń na dzień ojca.
Tylko co ? Z prezentami dla taty zawsze są problemy ...
W każdym razie wszystkiego najlepszego...
słońca
P.S. przepis wzięłam stąd
1 komentarz:
lubię chmurne niebo. każdego dnia inne. lubię chrupiące ciasteczka.
Prześlij komentarz