poniedziałek, 19 kwietnia 2010

dzień czosnku

późno bo późno (jak się wraca o 5 do domu, to obiad nie będzie zbyt wcześnie), ale jestem.
Dzisiaj na obiad całkiem czosnkowo i zupełnie biały, czyli

mini-schaby w sosie cebulowo czosnkowym i ziemniaczane pure z pieczonym czosnkiem:

ok 400- 500 g schabu
1 średnia cebula
1 główka czosnku
opakowanie śmietany
sól, pieprz
+ ziemniaki, dodatkowa główka czosnku, trochę masła lub/i śmietany

(wstawiłam ziemniaki, a dodatkową główkę czosnku wsadziłam do piekarnika temp*C)
Schab pokroiłam w plastry, trochę rozbiłam za pomocą tłuczka i każdy kotlet przekroiłam na pół. Cebulę i czosnek pokroiłam na drobno: cebula w kostkę czosnek w plastry- małe ząbki . Podsmażyłam krótko, tak żeby zeszklić cebulę i wrzuciłam kotlety. Te smażyłam z obu stron po czym zalałam śmietaną i dusiłam pod przykryciem około 20 minut. W tym czasie odlałam i utłukłam ziemniaki, przecisnęłam przez praskę upieczony czosnek, dosoliłam (ale to wedle upodobania) i dodałam łyżkę masła, łyżkę śmietany.

3 komentarze:

asieja pisze...

najbardziej podoba mi się puree :-)

wiedźma_florentyna pisze...

mnie też ^^
nawet wiem co będzie na kolejny obiad (puer czosnkowe i jajko sadzone)
ale schab był w domu i nawet mama pozwoliłam mi go dla mnie zrobić po swojemu. Dobra mama

grumko pisze...

Smakowity zestaw obiadowy. w sam raz dla mnie;-)
Pozdrawiam;-)