Dlatego też w przepisie podaję ogólnie, pasta curry - ilość i kolor zależą od upodobań, marki i jakości pasty.
(porcja na 2 osoby)
ok. 300 g wołowiny pokrojonej w paski
1 lub 11/2 mango
2 małe marchewki
1/3 puszki kukurydzy (duża puszka-340g)
1/2 puszki mleka kokosowego
1/3 szklanki bulionu
1/3 cebuli pokrojonej w drobną kostkę
pasta curry
łyżka oliwy z oliwek
sól, pieprz, chili do smaku
można dodać także cukinii, papryki (najlepiej czerwonej lub żółtej) albo fasolki
Cebulę zeszklić na oliwie, pastę z łyżką lub dwiema mleka kokosowego rozgrzać na tej samej patelni. Wrzucić wołowinę i krótko podsmażyć. 1/3 mango drobno pokroić, zmiksować z mlekiem kokosowym i bulionem, zalać mieszanką podsmażoną wołowinę i gotować kilka minut na wolnym ogniu.W tym czasie obrać i pokroić na plasterki marchewki. Wrzucić je wraz z kukurydzą (i mango jeśli jest twarde), dać całości kilka minut, a następnie dorzucić mango (jeśli jest miękkie i dojrzałe) pokrojone w dużą kostkę.
Podawać w miseczkach, z ryżem lub chlebem.
Składniki z wyzwania: mango, kukurydza, wołowina,
Dodatkowo: marchew, mleko kokosowe, pasta curry (M. ją dopisał mimo, że przyprawy mi wolno)(cebula ewidentnie pełniła rolę przyprawową)
Oceny Maćka:
Wygląd: 3 (Brudno-zielona pulpa...)*
Kreatywność: 6.5 (Dla mnie nowość, ale wg. google curry-mango to częste połączenie)**
Smak: 7 (Takie szkolne solidne 4+, smaczne, ale nie wybija się dostatecznie na "piątkę")
Ogółem: 6.5 (Wyraźnie lepszy obiad niż przeciętnie***, ale jak spojrzę tutaj za miesiąc, czy dwa to nie powiem "o, to zrób jeszcze raz")
*trudno się nie zgodzić ...
** A przecież curry pochodzi z Indii będących również ojczyzną mango, a tu jeszcze jak pokroić mango
***fuk fuk fuk!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz