Dziś od rana gotował się w domu dżem. Pomarańczowy z tego przepisu i z mojej listy rzeczy do zrobienia. Wprawdzie mama zakupiła niezaładne pomarańcze ( i tata twierdził że kwaśne, ale może to lepiej-przetrwały i mogłam dżem zrobić)
Na drugi dzień rondel wraz z całą zawartością stawiamy na palniku i doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy na małym ogniu przez około godzinę, aż skórki pomarańczy będą przeźroczyste,a ilość płynu zmniejszy się o 1/3.
a dżem wyszedł pysznościowy nawet przy zastąpieniu muślinu gazą i dodaniu jeszcze mniejszej ilości cukru Smak dominuje nuta imbiru (wiem, że to dziwnie brzmi), a alkoholu ja prawie nie czuję. Z powodu dodatku tegoż imbiru dżem jest bardzo rozgrzewający (zwłaszcza na ciepłej grzance) więc chyba z czystym sumieniem może trafić tu.
Drugą pyszną pozycją dnia dzisiejszego były pierogi ruskie. Zrobiłyśmy właściwie tylko ciasto i ulepiłyśmy ponieważ farsz leżał sobie w zamrażalniku od ostatniego razu kiedy to rozpędziłam się i zrobiłam całą furę pierogów. Były z makiem - świąteczne, z kaszą gryczaną - ciekawe i właśnie te ruskie, bardziej tradycyjne, które smakowały wszystkim najbardziej. Przepisy na farsze wzięłam z Every Cake You Bake, a konkretnie:
z makiem
15 dkg maku - sparzonego i zmielonego,
3-4 łyżki miodu,
5 dkg masła,
2-3 łyżki cukru pudru,
pół szklanki rodzynek,
pół szklanki mielonych migdałów,
łyżka skórki
pomarańczowej
Masło rozpuścić z miodem, wlać do maku.
Wymieszać z cukrem pudrem i bakaliami
(można dodać więcej cukru jeżeli nadzienie będzie za mało słodkie)
z kaszą
1 szklanka kaszy gryczanej,
20 dkg twarogu,
2 cebule,
pieprz,
sól
Kaszę gryczaną ugotować na sypko i ostudzić.
Twaróg przecisnąć przez praskę lub rozgnieść
dokładnie widelcem. Cebule posiekać drobno i
zeszklić na oliwie. Do kaszy dodać twaróg i cebulę,
wymieszać i przyprawić do smaku solą i pieprzem.
Pierogi gotować w osolonej wodzie.
ruskie
ok. 1 kg ziemniaków,
ok. 25 dkg twarogu,
cebula,
boczek (kilka plastrów)
sól, pieprz
Ziemniaki ugotować, ostudzić i zmielić z twarogiem. Posiekaną drobno cebulę podsmażyć do zarumienienia razem z boczkiem pokrojonym w drobną kostkę. Dodać do ziemniaków z twarogiem. Doprawić solą i pieprzem.
Na ciasto pierogowe przepis jest prosty: kupka mąki, jajko, szczypta soli i woda. Zagniatamy wszystko dozując wodę, tak by uzyskać pożądaną konsystencję. Proste.*
Ruskie smakowały wszystkim, z kaszą były trochę mało słone, a te z makiem moi absolutni faworyci przez rodziców zostały całkiem wzgardzone** . Maciek zjadł ze smakiem, ale się nie zachwycił. Ci ludzie zupełnie się nie znają, ale ja już wiem, że na moim wigilijnym stole ich nie zabraknie.
Ale dziś były tylko ruskie, które nawet spotkały się z pochwałą mojego brata "Jak na ruskie to całkiem niezłe", choć w wolnym tłumaczeniu pochwała brzmiała "Jak na coś co ugotowałaś to nawet smaczne".
Dorzucę jeszcze zdjęcia tego czym się raczę gdy czekolady nie ma lub jeść nie mogę i pójdę robić prezent dla M.
Ten deser jest do zrobienia w minutę, sycący i bardzo słodki. I był pierwszym moim pomysłem co zrobić z bananami zbyt dojrzałymi***. Składniki to: 1 dojrzały banan pokrojony w plasterki śmietanka w spray'u lub bita śmietana i łyżka kakaa rozpuszczalnego lub w wersji bardziej ekskluzywnej gorzkiej startej czekolady.
*jedyną moją bolączką jeśli o pierogi chodzi jest to, że nie umiem zawijać takich ślicznych brzeżków jak moja mama (która ich zresztą nie lubi). Dzięki nim pierogi robią się od razu takie zgrabne i śliczne.
**tak jak wszystkie moje wymysły ,wymagające ich udziału i próbowania. Od zielarstwa począwszy na kulinarnych eksperymentach skończywszy
***ja jadam tylko zielone lub ledwie żółte
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz