I czasami zdarza mi się, że w losowych miejscach globu (np. na hiszpańskim cmentarzu), staję i jest nagle: " Zaraz... ja znam to miejsce... Wygląda totalnie jak lokacja z Baldura!"
Tak było jak zobaczyłam te niesamowite zdjęcia pewnego angielskiego ogrodu.
The Lost Gardens Of Heligan
1 komentarz:
Ja tej gry co prawda nie znam, ale ogród naprawdę robi wrażenie.
Prześlij komentarz