A jak listka do zdjęcia brakuje i nie chce się z domu wychodzić, to można sobie zawsze z gazety wyciąć :D
Przepis podaję za Cukrową Wróżką z moimi modyfikacjami.
jabłkowe róże
1 arkusz ciasta francuskiego*
2-3 jabłka z czerwoną skórką
4 łyżki miodu
2-3 łyżki różowego wina
3 łyżki cukru, łyżeczka cynamonu
Jabłka pokroić na ćwiartki i usunąć gniazda nasienne (ale nie obierać ze skórki), następnie skroić w cienkie plasterki. Miód z winem podgrzać w patelni i w tym "syropie" układać plasterki jabłka. Podgrzewać aż jabłko będzie miękkie. Ciasto posypać mieszanką z 3 łyżek cukru z cynamonem. Kroić wzdłuż krótszego boku na paski o szerokości około 2-3 cm. Na każdym paseczku układać kawałki jabłek tak, aby lekko na siebie zachodziły. Pasek zrolować i ułożyć w foremki (mogą to być formy na muffiny wyłożone papilotkami, albo foremki silikonowe na muffiny).
Piec około 25 minut w 200 stopniach. Po wystudzeniu można posypać je cukrem pudrem lub posmarować pozostałym "syropem".
*Ja kroiłam i rolowałam wzdłuż dłuższego boku i z jednego arkusza wyszło mi 7 róż, a potrzebowałam 2 jabłek. Wróżka podaje że róż wychodzi 10-11 i potrzebne są 3-4 jabłka
1 komentarz:
Smaczne różyczki :)
Prześlij komentarz