Dziś o mazurkach, bo choć Święta były minęły, to te mazurki były tak pyszne, że głupio nie wspomnieć.
Pierwszy makowo-kajmakowy "deska" jest naprawdę znakomity i stanowi miłą odmianę dla tych wszystkich kruchych spodów. Bardzo słodki, bardzo prosty w dekoracji ( a przy tym... dekoracyjny;) i całkiem oporny na wysychanie.
Mazurek makowo-kajmakowy "deska":
stąd
200g maku,
1 łyżka mąki ziemniaczanej,
1 łyżka bułki tartej,
100g cukru,
3 jajka,
1/4 szklanki mleka,
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej,
aromat migdałowy
do dekoracji -
3/4 puszki słodzonego mleka skondensowanego
1/2 tabliczki ciemnej czekolady
Mak sparzyć, osączyć i zmielić trzykrotnie. Utrzeć żółtka z cukrem, dodać mielony mak, mąkę ziemniaczaną, bułkę tartą i mleko. Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wymieszać z ciastem makowym. Dodać sodę i aromat migdałowy. Wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec 30-35 minut w temperaturze 180 stopni.
Puszkę mleka skondensowanego włożyć do garnka i gotować pod przykryciem 3 godziny. Schłodzić. Gotowy kajmak rozsmarować na spodzie makowym. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i przy pomocy pędzelka namalować na kajmaku wzór deski.
Drugi podpatrzyłam u Asi z Kwestii Smaku i z racji ciągot do jedzenia kwiatów (zaraziłam się od pinkcake) postanowiłam zrobić. Absolutnie nie żałuję. Masa z serka mascarpone i konfitury z płatków róży jest obłędna! Kremowa, intrygująca i pysznie słodka (ale nie przesłodzona). Ciasto mnie trochę irytowało - było zbyt kruche przez co uzyskanie i utrzymanie ładnego kawałka ciasta było niemal awykonalne
mazurek różany
170 g mąki pszennej
80 g mąki ziemniaczanej
50 g cukru
150 g zimnego masła
1 jajko
200 g konfitury z płatków róży
250 g serka mascarpone
100 g płatków migdałów, lekko zrumienionych na suchej patelni
Do miski przesiać mąkę pszenną i ziemniaczaną. Dodać cukier i pokrojone na kawałki masło. Rozetrzeć palcami masło z mąką aż powstanie drobna kruszonka, następnie dodać jajko i szybko zagnieść ciasto łącząc wszystkie składniki w jednolitą kulę. Zawinąć w folię i włożyć do lodówki na godzinę.
Ciasto rozwałkować podsypując wałek i blat mąką lub wkładając ciasto pomiędzy dwa arkusze papieru do pieczenia - razem z papierem przenieść do formy. W razie potrzeby ugnieść ciasto palcami w formie i wylepić nim brakujące miejsca (ciasto może się porwać). Spód podziurkować i wstawić do lodówki na czas nagrzania piekarnika lub na około pół godziny. Piekarnik nagrzać do 160 stopni. Wstawić blaszkę z ciastem i piec przez około 35 - 40 minut na lekko złoty kolor, ostudzić w formie. Dokładnie ostudzić. Należy uważać, bo spód będzie delikatny i kruchy.
W dniu podania mazurek posmarować kremem różanym: wymieszać konfiturę różaną z serkiem mascarpone i rozsmarować na spodzie. Posypać płatkami migdałów. Można udekorować świeżymi płatkami róży.
Wspomniałam już kiedyś, że idealny mus czekoladowy to serek mascarpone i gorzka czekolada roztopiona w kąpieli wodnej. Teraz zaczyna dochodzić do tego, że każdy krem do ciasta w moim wykonaniu zawiera ten serek . A wszystkie są pycha (o tym pewnie jeszcze napiszę, ale się nie zarzekam).
A tak, mazurek różany chciałabym dodać do akcji kwiatożerców.
1 komentarz:
Różany to chyba najpopularniejszy mazurek w te święta:)
Piękna decha!
Aż mi się przypomniała moja magisterka i jak tydzień przed ostatecznym terminem oddania promotorka zmieniła mi tytuł... Hi hi hi :D
Prześlij komentarz